środa, 10 kwietnia 2013

Biegaj!

Cały dzień myślę dziś o bieganiu. Obiecałam sobie, że jak tylko śnieg odpuści chodnikom wciskam się w zakupione na szmatach super spodnie termiczne (wyglądają jak do biegania:)) i biegnę. Dziś nic z tego nie wyszło ale wierzę, że w końcu nastąpi ten dzień. Chciałabym biegać z kimś, nawet z muzyką w uszach ale ten ktoś mógłby mnie w końcu kopnąć w dupę i zmotywować! Jutro natłok zajęć więc nawet się nie będę zmuszać, ale w piątek się postaram. Podobno najlepiej po prostu ubrać się i "bezmyślnie" wyjść - wtedy pójdzie już z górki. 
Plan na początek:
5 min biegu 3 min marszu x 5 = 40 min 




1 komentarz:

  1. Ja od jakiegoś czasu trenuję na siłowniach plenerowych. Niedawno firma Fitpark postawiła taką niedaleko mojego osiedla i jak tylko jest cieplej od razu sie tam wybieram. Uwielbiam takie ćwiczenia na powietrzu!

    OdpowiedzUsuń