piątek, 21 czerwca 2013

pierwszy dzień lata

Postanowiłam wrócić do zapisywania moich sportowych i dietetycznych wyczynów. W tej chwili moja waga stoi w miejscu staram się odżywiać w miarę regularnie i przede wszystkim zdrowo. Sezonowe truskawki na stałe zagościły w moim domu, jem ich pewnie około kilograma dziennie w przeróżnych postaciach najczęściej w koktajlach. Postanowiłam jeść trochę mniej bananów, chociaż co drugi dzień a nie jak dotychczas codziennie.
W trakcie nieobecności zmiana zaszła w ćwiczeniach. 
Cuchnące autobusy zamieniłam na rower i tak codziennie śmigam do pracy, z pracy i wszędzie gdzie popadnie. W końcu zaczęłam też biegać! Nie jest to jeszcze regularne bieganie ale staram się oprócz cross fitu dwa razy w tygodniu przebiec minimum 30 minut.
Zmieniłam stałą listę piosenek na audiobooki. Moja niezawodna mp3 niestety nie ma opcji pokazywania jaki aktualnie odtwarza utwór lub która to minuta dlatego jak już zacznę słuchać książki nie mogę nic zmienić - później trudno wrócić do konkretnego fragmentu. Początkowo nie wyobrażałam sobie biegania i słuchania książki zamiast motywującej muzyki ale okazało się to bardzo przyjemne. Teraz słucham "Ostatni ślad" Charlotte Link.

Dziś pierwszy dzień lata a u mnie leje deszcz..